Po zagospodarowaniu brzegów małego jeziora, przyszedł czas na duże. Już pod koniec lata tego roku ma być gotowy odcinek ścieżki pieszo-rowerowej wiodący od mostka na kanale do sklepu meblowego na ul. Pasymskiej. Miasto przystąpi do zadania bez względu na to, czy uda się pozyskać dofinansowanie unijne.

Spacerkiem wokół dużego jeziora

NAJPIERW DESZCZÓWKA

Zagospodarowanie brzegów Jeziora Dużego Domowego to kolejny etap najważniejszej w ostatnich latach miejskiej inwestycji związanej z poprawą estetyki nadjeziornych terenów oraz stanu czystości obu szczycieńskich akwenów. W ubiegłym roku zakończyła się odnowa parku nad mniejszym z jezior, teraz przyszedł czas na duże. Jeszcze jesienią rozpoczęły się prace związane z budową kanalizacji deszczowej.

- Podobnie jak w przypadku małego jeziora, mają one na celu odcięcie od akwenu zanieczyszczeń. Przede wszystkim chodzi o plażę, gdzie znajduje się wlot deszczówki - tłumaczy burmistrz Szczytna Danuta Górska.

Budowa kanalizacji ma się zakończyć do maja. Wtedy też ruszą roboty związane z powstaniem wokół dużego jeziora liczącej ponad 5 kilometrów ścieżki pieszo-rowerowej. Obecnie miasto jest w trakcie ogłaszania przetargu na wykonawcę tej inwestycji.

OD KANAŁU PO PASYMSKĄ

W tym roku ma być zrealizowany fragment ścieżki od mostka na kanale łączącym oba jeziora po sklep meblowy na ul. Pasymskiej. W ramach tej części zadania powstanie także pasaż spacerowy od ul. Sienkiewicza w kierunku mola. Chodzi o odcinek pomiędzy ruinami zamku a kościołem baptystów. Na inwestycję, oprócz dwóch, oddzielonych od siebie pasami zieleni ścieżek dla pieszych i rowerzystów, złożą się jeszcze ławki oraz oświetlenie. Oba szlaki, choć odrębne, będą się łączyć w pobliżu restauracji „Zacisze”. W tym rejonie zostaną one oddalone od brzegu jeziora. Wiąże się to z tym, że na terenie części parku na ul. Pasymskiej powstać ma w przyszłości hotel.

ROBIĄ ZA SWOJE

Przewidziany na ten rok fragment ścieżki powstanie niezależnie od tego, czy samorządowi uda się pozyskać na ten cel pieniądze unijne. Dlatego miasto zabezpieczyło na inwestycję środki własne - na ten rok jest to blisko 2,6 mln złotych. Podobna strategia, zastosowana przy budowie ścieżki nad małym jeziorem, przyniosła skutek. Szczycieński samorząd przystąpił do zadania, nie czekając na dofinansowanie, które ostatecznie i tak otrzymał.

Według burmistrz, planowany fragment ścieżki ma być wykonany do końca lipca lub połowy sierpnia. Wiele w tym przypadku zależy od warunków atmosferycznych. Wybór miejsca pierwszego odcinka budowy nie był przypadkowy. Zdaniem Danuty Górskiej to najważnieszy, bo zlokalizowany niemal w centrum miasta obszar. Dlatego fragment ten ma być w tym roku kompleksowo wykończony.

- Nie chcemy, by teren wokół jeziora ciągle był placem budowy - wyjaśnia Danuta Górska. Całość inwestycji ma się zakończyć w 2011 r. W zadaniu partycypować będzie także gmina Szczytno.

Danuta Górska z inwestycją wiąże duże nadzieje. Liczy, że stanie się ona impulsem do rozwoju miejscowej bazy hotelowo-gastronomicznej oraz przyciągnie do Szczytna rzesze turystów. Ze ścieżki na pewno też chętnie korzystać będą mieszkańcy.

- Z ich strony widać zapotrzebowanie na tego typu inwestycje, o czym świadczy zainteresowanie, którym cieszy się park nad małym jeziorem. Tego nie da się przeliczyć na żadną wymierną korzyść - podkreśla burmistrz.

Ewa Kułakowska/UM w Szczytnie