Strażacy w Olszynach chcą, aby ich jednostka weszła w skład krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Sami zrobili już pierwszy krok, jakim jest przystosowanie ich remizy do garażowania dwóch pojazdów strażackich. Zmodernizowany obiekt, w obecności starosty i wójta gminy Szczytno poświęcił ks. prałat Lech Kozikowski, kapelan strażaków.

Remiza z kawiarenką

GARAŻ I ŚWIETLICA

W sobotę 24 stycznia strażacy ochotnicy z Olszyn mieli swoje święto. Tego dnia uroczyście oddano do użytku nowe pomieszczenia w ich remizie. Kosztem 90 tys. zł powstał w niej m.in. drugi boks garażowy. Wkrótce pojawi się w nim wóz strażacki przekazany z komendy powiatowej w Szczytnie, której z kolei przybędzie nowy pojazd dofinasowany ze środków RPO.

- Dziś na naszym stanie mamy Stara 254 ze zbiornikiem na 2,5 tys. litrów i pełnym wyposażeniem – mówi Krzysztof Fajbuś, prezes OSP w Olszynach.

W modernizacji remizy, w pracach murarskich, hydraulicznych, czy stolarskich czynny udział brali także mieszkańcy Olszyn.

- Robili to zupełnie bezpłatnie, a często dokładali jeszcze własne środki – nie szczędzi pochwał swoim współmieszkańcom sołtys Zygmunt Rząp. Sam zadeklarował, że przed remizą stanie wkrótce wyrzeźbiona przez niego postać św. Floriana, patrona strażaków.

Za trud i społeczną pracę ochotnikom z Olszyn dziękowali obecni na uroczystościach starosta Jarosław Matłach i kapelan strażaków w gminie Szczytno ks. prałat Lech Kozikowski, który także poświęcił nowe pomieszczenia remizy.

Oprócz garażu znalazło się też miejsce na małą świetlicę, w której docelowo pojawi się kawiarenka internetowa.

CORAZ WIĘCEJ INTERWENCJI

OSP w Olszynach liczy dziś 27 członków pełnoletnich. Wśród strażackich ochotników jest też młodzież skupiona w trzech sekcjach, w tym jednej żeńskiej. W sumie do jednostki w Olszynach należą 42 osoby, co sprawia, że jest ona jedną z najliczniejszych w powiecie.

Miejscowi ochotnicy na nudę nie narzekają. W ub.r. do interwencji wyjeżdżali 25 razy. Jak wspomina prezes Krzysztof Fajbuś, najwięcej pracy mieli 8 sierpnia, gdy przez znaczną część powiatu przeszedł potężny huragan. Usuwali wówczas jego skutki w Niedźwiedziach, Gawrzyjałkach, Rudce, Małdańcu, Piecuchach i Wałach. Byli także w Wielbarku, gdzie doszło do największych zniszczeń.

W ub.r., jak informował obecny również na spotkaniu w Olszynach komendant powiatowy PSP Mariusz Gęsicki, ogólna liczba interwencji straży pożarnej w powiecie po raz pierwszy przekroczyła tysiąc (1134), z czego 346 stanowiły pożary a 714 miejscowe zagrożenia. Poza miastem Szczytnem, najwięcej zdarzeń – 198 miało miejsce właśnie na terenie gminy Szczytno.

Nic zatem dziwnego, że jej samorząd sporo inwestuje w straż pożarną. W ub.r. na funkcjonowanie jednostek ochotniczych przeznaczył blisko 150 tys. zł. W tym roku kwota przekroczy już 200 tys. zł.

- Znajdą się też środki dla zawodowców z państwowej jednostki w Szczytnie, której gmina dołoży 25 tys. zł do zakupu nowego podnośnika – zapowiada wójt Sławomir Wojciechowski, od niedawna członek OSP w Olszynach. Jej szeregi zasiliła także skarbnik Jolanta Cielecka, stając się pierwszą dorosłą kobietą w tej jednostce. Wszyscy teraz liczą, że za jej przykładem pójdą inne panie z Olszyn. Na razie skarbnik zadeklarowała bliską współpracę z członkiniami żeńskiej sekcji młodzieżowej.

(o)