Gminny Ośrodek Kultury w Jedwabnie powiększył się ostatnio o nową przestrzeń dla wystaw artystycznych. Dotąd mało wykorzystywane pomieszczenia nad biblioteką zostały przeobrażone w stałą wystawę - „Galerię Podejrzanych”, gdzie prezentowane będą dzieła kontrowersyjne, wyłamujące się z tzw. politycznej poprawności.

Potrójny wernisaż

PRACE DZIECIĘCE

Nim doszło do otwarcia „Galerii Podejrzanych” odbył się podwójny wernisaż sztuki dziecięcej.

Na pierwszym milusińscy z Jedwabna, działający w kółku plastycznym GOK-u, prowadzonym przez Janinę Janisiewicz, zaprezentowały swoje dokonania z okresu minionego półrocza. Wystawione prace były wykonane w najróżniejszych technikach - mogliśmy oglądać wycinanki, rysunki ołówkiem, tuszem (gwasz), a także akwarele. Nie obyło się też bez nagród i okolicznościowych dyplomów, bo dzieci działające w kółku zdobyły laury na gminnych i powiatowych konkursach. Wśród wyróżnionych znalazła się m. in. Marcelina Zdunek, która w gminnym konkursie w Pasymiu zajęła II miejsce. Trzynastolatka jest uczennicą Szkoły Podstawowej w Jedwabnie, a zamiłowanie do rysowania miała już od wczesnego dzieciństwa.

- Teraz najbardziej lubię malować tuszem, a potem nakładać na taki rysunek różnokolorowe farby - mówi Marcelina.

Wiele zabawy było z podobiznami małych plastyków. Zadaniem uczestników wernisażu było odgadnięcie, który autoportret przedstawia konkretnego młodego twórcę.

OGNISTE BARWY

Z kolei w dolnych pomieszczeniach GOK-u na gości czekał drugi wernisaż - wystawa rysunków dzieci z... odległej Indonezji. Prace te napłynęły w ramach corocznego konkursu „Jaka Będę”.

- Dotąd bywało tak, że wśród prac zawodowców, wyławialiśmy po dwa, trzy dzieła dziecięce, ale w tym roku pojawiła się ich ponad setka - stąd ta wystawa - wyjaśnia dyrektor GOK w Jedwabnie Paweł Hołownia. Bardzo ciekawe było porównanie prac jedwabieńskich dzieci z tymi z odległej Indonezji. Już na pierwszy rzut oka widać było ogromne różnice w kolorystyce. Rysunki z tropików cechowały się intensywnymi i ostro kontrastującymi ze sobą barwami, podczas gdy prace miejscowych milusińskich utrzymane były w łagodnej, stonowanej kolorystyce. Mimo tych różnic, tematyka była jednak bardzo podobna - mama i dziecko w drodze do szkoły, wizyta u lekarza, zajęcia domowe, czy wreszcie spacer z pieskiem. W gruncie rzeczy wszystkie dzieci na świecie mają bowiem podobne problemy i przeżywają nieomal identyczne przygody.

NOWE PRZESTRZENIE

Zwieńczeniem jedwabieńskiego plastycznego wieczoru było otwarcie „Galerii Podejrzanych” – chluby miejscowego GOK-u. Mało wykorzystywane pomieszczenia nad biblioteką zostały przemienione w galerię, gdzie, jak zapowiada Paweł Hołownia, będą wystawiane dzieła kontrowersyjne. Niełatwe w odbiorze, czy interpretacji, ale za to takie, których gdzie indziej się nie obejrzy, ani w telewizji, ani w periodykach. Będą to rzeczy wyłamujące się z tzw. poprawności politycznej.

Na pierwszy ogień poszły obrazy miejscowej plastyczki Beaty Agnieszki Jankowskiej, która z zawodu jest... przedszkolanką. Wiele jej dzieł wystawionych w nowej galerii inspirowanych jest właśnie dziećmi, a poza tym, to ona sama zaaranżowała wszystkie pomieszczenia nad biblioteką. Będą się tutaj odbywały także warsztaty plastyczne, a poza tym nawiązany został stały kontakt z BWA w Olsztynie, które zaoferowało współpracę wystawienniczą z Jedwabnem.

Beata Agnieszka Jankowska mieszka w Jedwabnie od urodzenia. Do malarstwa ciągnęło ją od zawsze, ale pierwsze swoje poważne malowanie w oleju rozpoczęła w wieku 18 lat. Obecnie ma za sobą wystawę w olsztyńskim „Spichlerzu” i całkiem niedawną w WSPol. w Szczytnie.

Marek J. Plitt/fot. M.J.Plitt