W poniedziałek 1 listopada parę minut po godzinie 17.00 na odcinku drogi krajowej nr 57 w pobliżu Dębówka doszło do groźnie wyglądającego wypadku.

Dziki
Kierowca hondy nie doznał poważniejszych obrażeń, ale jego dwie pasażerki trafiły do szpitala w Olsztynie

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 22-letni kierowca hondy civic jechał ze Szczytna w kierunku Dźwierzut. W pewnym momencie wprost pod jego pojazd wbiegły dziki. Mężczyzna, chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzętami, odbił w prawo, zjechał na pobocze i dachował. Wraz z kierowcą podróżowały jeszcze dwie pasażerki – 47-letnia mieszkanka Szczytna i 28-letnia mieszkanka Dźwierzut. Kiedy na miejsce dotarły służby ratownicze jedna z nich pozostawała w pojeździe, uskarżając się na ból głowy i kręgosłupa. W wydostaniu się z auta pomogli jej strażacy. Druga z kobiet znajdowała się na zewnątrz. Miała ranę głowy i była opatrywana przez świadków zdarzenia. Kierowca hondy nie doznał poważniejszych obrażeń. W chwili zdarzenia był trzeźwy. Obie pasażerki zostały przetransportowane do szpitala w Olsztynie.

Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przesłuchali świadków i wykonali oględziny pojazdu. Teraz trwa wyjaśnienie dokładnych przyczyn i okoliczności wypadku.