Za posiadane mieszkanie jego właściciele otrzymywali do tej pory jedną decyzję podatkową. Teraz każdy dostaje ją oddzielnie. To u części z nich budzi wątpliwości.

Dublowane decyzje podatkowe

Luty to miesiąc, w którym do rąk mieszkańców trafiają decyzje w sprawie wymiaru podatku na bieżący rok. Państwu Janinie i Władysławowi Zapadkom mającym mieszkanie przy ul. Ogrodowej w Szczytnie urzędnicy wyliczyli stawkę na ten rok w wysokości 44 zł. Kwota ta ich wcale nie zdziwiła, w prawdziwą konsternację wprawiło ich co innego. Otóż w odróżnieniu od lat poprzednich, urzędowi kurierzy wręczyli im teraz nie jedną, a dwie decyzje podatkowe, oddzielnie adresowaną do każdego z małżonków.

- Czyżbyśmy mieli teraz płacić podatek podwójnie, każdy z osobna? – zastanawia się pan Władysław. - A jeżeli nie, to po co w sprawie jednej decyzji aż dwa pisma i dwie koperty. Nie mają już na co pieniędzy wydawać? – dziwi się. Z podobnymi wątpliwościami, jak relacjonuje, odebrali korespondencję z urzędu jego sąsiedzi.

- Nie ma mo wy o podwójnym podatku – uspokaja wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk. Taka sytuacja, jak wyjaśnia, wynika ze zmiany przepisów ordynacji podatkowej. Określa ona, że stroną w postępowaniu podatkowym nie może być podmiot zbiorowy, czyli w tym przypadku małżeństwo, a osoba fizyczna. - Decyzja musi być dostarczona wszystkim właścicielom nieruchomości, ale opłata za podatek jest jedna – podkreśla wiceburmistrz.

Zapewnia, że do tej pory z powodu wprowadzonych zmian nie wpłynęły do niego żadne skargi czy uwagi.

Przyznaje jednak, że w celu uniknięcia wątpliwości nie zaszkodziłoby do dostarczanych decyzji dołączyć karteczki z wyjaśnieniem dlaczego teraz jest ona adresowana do każdego z właścicieli osobno.

(o)