Leżących w przydrożnym rowie, pomiędzy Piwnicami Wielkimi a Wyżegami, młodych ludzi zauważył przejeżdżający kierowca TIR-a. Jak się okazało, mężczyźni ci nie potrzebowali pomocy, ale i tak zaopiekowali się nimi szczycieńscy policjanci. Amatorzy państwowego kabla zostali zatrzymani i za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
W nocy z wtorku na środę oficer dyżurny szczycieńskiej Policji otrzymał zgłoszenie, że w rowie leży dwóch mężczyzn i nie wiadomo co się z nimi dzieje. Zgłaszającym był kierowca TIR-a, który przejeżdżał trasą Piwnice Wielkie – Wyżegi. Na wskazane przez telefon miejsce pojechali policjanci, ale nikogo nie zastali. Ludzi nie było, ale za to w rowie leżała duża torba, narzędzia i rękawice robocze. Dlaczego te rzeczy zostały porzucone, okazało się jasne, gdy policjanci zobaczyli wykonany i wyciągnięty częściowo z ziemi kabel telekomunikacyjny. W pobliżu stał też osobowy vw wraz z przyczepką.
Policjanci podejrzewając, że niedaleko mogą być osoby, które usiłowały dokonać przestępstwa, przeszukali okolicę i zatrzymali dwóch mężczyzn. 35- i 34-letni mieszkańcy powiatu ostrowskiego w województwie mazowieckim, przyznali, że przyjechali na nasz teren, bo uznali, że te przewody to łatwy zysk. Dzięki czujności innych użytkowników dróg i spostrzegawczości policjantów sprawcy usiłowania kradzieży zostali osadzeni w policyjnej celi.
Na tym jednak nie koniec działań jakie w tej sprawie zrobili szczycieńscy funkcjonariusze. Kryminalni ustalili, że w procederze kradzieży przewodu telekomunikacyjnego brał jeszcze udział 39-letni znajomy zatrzymanych.
Mężczyzna ten został również zatrzymany, już na terenie tamtejszego powiatu, dowieziony do naszej jednostki, gdzie dochodzeniowcy go przesłuchali.
Wszyscy trzej mężczyźni usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. (na podst. KPP Szczytno)