Naciski w sprawie zatrudnienia członków najbliższych rodzin radnych miały być wywierane na dyrektora GOK-u w Rozogach. To główny powód jego rezygnacji – twierdzi radny Mieczysław Dzierlatka. Sam zainteresowany ani tego nie potwierdza, ani nie zaprzecza.

Dyrektor odchodzi, żal pozostaje
Wojciech Szewczak zdradza, że na jego odejście ze stanowiska dyrektora zanosiło się już od dwóch lat

NA DYREKTORA NACISKAĆ MIELI RADNI

Miesiąc temu Wojciech Szewczak, dyrektor Gminnego Ośrodku Kultury w Rozogach złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Poinformował, że od 1 września otrzymał posadę nauczyciela w szkole w Grodnie na Białorusi, gdzie pracował już wcześniej.

- Prawdziwe powody są jednak inne – twierdzi radny Mieczysław Dzierlatka. Według niego na dyrektora były wywierane naciski przez radnych i wójta odnośnie zatrudnienia konkretynych osób.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.